22 czerwca 2024 r. Cierpiszewo-Dybowo
Dynamicznie zmieniająca się pogoda i występujące w ostatnich dniach gwałtowne
zdarzenia atmosferyczne budziły uzasadnione obawy czy zaplanowane na 22 czerwca
plenerowe spotkanie członków i sympatyków naszego Koła nie zakłócą gwałtowne ulewy,
grad czy wichury. Jeszcze rano tego dnia niebo nad znaczą częścią naszego województwa
pogrywały ciężkie chmury, z których lały się strugi deszczu. Na szczęście, im bliżej godziny
rozpoczęcia imprezy tym aura wypogadzała swe oblicze, a chmury zniknęły odsłaniając
słoneczne niebo. Tak więc przed godziną jedenastą uczestnicy tegorocznej „czerwcówki”
spotkali się w wyśmienitych humorach punkcie zbornym na stacji BP w Cierpicach, skąd
kawalkadą pojazdów udali się na miejsce spotkania w nieodległej Osadzie Leśnej w
Dybowie. Lokalizacja tegorocznej imprezy była szczególnie urokliwa, gdyż na obrzeżu
rozległej polany, z miejscem na ognisko i kominkiem w dużej wiacie mogącej pomieścić
przy stołach kilkadziesiąt osób, przepływał malowniczy potoczek o nazwie Struga Zielona,
który swym szmerem połączonym z szumem drzew stwarzał relaksujący klimat – prawdziwe
spotkanie „w pięknych okolicznościach przyrody”.
Powitani przez gospodarzy terenu państwo Gierszewskich - małżeństwo młodych
leśniczych – udaliśmy się w ich towarzystwie na godzinny spacer trasą biegnącą zalesionym,
naturalnym nadwiślańskim wałem porośniętym dywanem – niestety przekwitłych już –
konwalii. Po tej wędrówce, na powracających spacerowiczów, a była to już pora obiadowa,
oczekiwała „wojskowa” grochówka, a po niej drożdżówka z owocami oraz keks, który już
tradycyjnie upiekła i dostarczyła Marysia Baruer-Mazurek.
Rozmowy towarzyskie niewątpliwie integrują, wzmacniają stare i rozwijają nowe
znajomości, ale rywalizacja „sportowa” jaką od lat jest konkurs rzucania na celność
„Kapciem Prezesa”, czy po raz drugi odbywające się zmodyfikowane zawody darta (gdzie
rzutkami nie były lotki lecz specjalne piłeczki), nadały spotkaniu dodatkowych rumieńców.
Zwycięzcami i zdobywcami nagród w tej pierwszej konkurencji byli: Mariusz Marczak,
Lucyna Kuziel-Zawalich i Jacek Judek. Natomiast w darcie najlepsza była Danka Grzeczka, a
tuż za nią uplasował się Andrzej Mazurek i Jacek Kryszewski.
Po kilku godzinach beztroskiego bycia razem nasza „Czerwcówka” przeszła do
historii Koła Seniorów, lecz sądząc po wyśmienitych humorach jej uczestników trzeba
jednoznacznie stwierdzić: warto było się spotkać i warto jest zapamiętać, a wspomnieniom
z tego spotkania pomóc mogą zdjęcia, z których tylko część zamieszczona została w „Galerii”
naszej strony internetowej.
Jacek Judek
11 maja 2024 r. Śliwice
W tym dniu licznie przybyli członkowie i sympatycy Koła Seniorów,
lekarze weterynarii z powiatu tucholskiego, przedstawiciele lokalnych władz
oraz mieszkańców Śliwic zgromadzili się na cmentarzu parafialnym parafii p.w.
św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Śliwicach na uroczystości poświęcenia
odnowionego pomnika nagrobnego lekarza weterynarii Stefana Brossa.
Odrestaurowany ze środków K-PIL-W, zapomniany od lat grób dr. Brosa
wzbogacony został o inskrypcję przypominającą istotne momenty z życia
Zmarłego: obronę Lwowa w 1918 r, udział w Powstaniu Wielkopolskim i w
kampanii wrześniowej 1939 r., uwięzienie w obozie w Stutthofie i krótką pracę
w zorganizowanej przez niego lecznicy weterynaryjnej w Osiedlu Zarośle.
Uroczystość obecnością swoją zaszczycili m.in. Starosta Tucholski
Andrzej Urbański, wójt gminy Śliwice Daniel Kożuch, zastępca Komendanta
Powiatowego Policji w Tucholi mł. insp. dr Klaudia Ryczek i kpt. Państwowej
Straży Pożarnej Grzegorz Polok. Poczet sztandarowy wystawił PLW w Tucholi
Michał Mikołajczak.
Ceremonii poświęcenia odnowionego nagrobka dokonał proboszcz
miejscowej parafii ks. Andrzej Koss.
W trakcie uroczystości życiorys dr Brossa przedstawił odkrywca miejsca
jego spoczynku, inicjator renowacji pomnika i autor biografii Zmarłego - prezes
Koła Seniorów dr. Ryszard Tyborski.
Druga część spotkania, o charakterze historyczno-piknikowym miała
miejsce na terenie obiektów szkółki leśnej w Różanku. W swojej prezentacji dr
Tyborski przedstawił powojenną historię służby weterynaryjnej powiatu
tucholskiego – jej strukturę i sylwetki pracujących tam lekarzy.
Jak zwykle przy takich plenerowych spotkaniach było też coś i dla ciała.
Tym razem dostawcą obfitego i smakowitego kateringu był znany w okolicy
producent wyrobów z dziczyzny p. Jan Myśliwiec.
Piękna słoneczna, majowa pogoda, las i przede wszystkim radosna i
przyjazna atmosfera uczyniła z tego pierwszego w tym roku plenerowego
spotkania Seniorów bardzo udaną imprezę podczas której zarówno godnie
uhonorowano pamięć dr. Brossa jak i w piknikowej atmosferze bawiono się
ciesząc się swoim towarzystwem.
Więcej szczegółów dotyczących opisanego powyżej wydarzenia oraz
sylwetki pracujących na terenie powiatu lekarzy weterynarii zawarte zostały w
opracowaniu „Reminiscencje weterynaryjne ze Śliwic i powiatu tucholskiego z
lat 1945 – 1991”, które zostanie zamieszczone na stronie internetowej KS w
zakładce „Z życia Koła Seniorów”.
JacekJudek
2024.05.09
Jubileusz setnych urodzin dr. Feliksa Smyka
Dnia 9 maja swoją setną rocznicę urodzin obchodził, zamieszkały w Skępem, nestor naszego zawodu i Honorowy Członek Koła Seniorów przy Kujawsko-Pomorskiej Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej, dr Feliks Smyk. Z tej też okazji gratulacje oraz serdeczne życzenia dalszych szczęśliwych lat w zdrowiu złożyli przedstawiciele KS w osobach Prezesa Koła Ryszarda Tyborskiego, v-ce prezesa Jacka Judka i Waldemara Galińskiego. W spotkaniu uczestniczył też Kujawsko-Pomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii dr Wojciech Młynarek.
Dr Smyk urodził się 9 maja 1924 we Władysławowie pow. Krasnystaw woj. lubelskie. W okresie okupacji, ratując się przed przymusowymi robotami w Niemczech podrobił swoja metrykę („odmładzając” się o rok) wpisując maj 1925 roku jako datę urodzenia. W czasie wojny działał w partyzantce i szeregach Armii Krajowej (jest oficerem weteranek AK w stopniu kapitana).
Po wojnie ukończył w 1951 r. studia na Wydziale Weterynaryjnym UMCS w Lublinie. Skierowany w 1952 r. do pracy w Skępem utworzył tam od podstaw pierwszą lecznicę weterynaryjną. Pracował tam do 1980 r. kiedy to przeszedł do pracy w Oddziale Rejonowym w Lipnie na stanowisku weterynaryjnego inspektora sanitarnego dla powiatu Lipno i Rypin. W roku 1987 został kierownikiem Oddziału Terenowego w Lipnie. Na emeryturę przeszedł w 1989 r.
Dr Smyk – jak sam twierdzi – od zawsze czuł się Skępniakiem. Tam też działał społecznie. W czasach PRL pełnił funkcję radnego i był wyrazicielem głosów i postulatów mieszkańców Pozostał aktywny społecznie także i w wolnej Polsce. Był inicjatorem i pomysłodawcą wielu zmian, m.in. zmiany nazwy Placu Bieruta na historyczną: Rynek.
W roku 200 za zasługi Rada przyznała dr. Feliksowi Smykowi tytuł „Zasłużony dla Miasta i Gminy Skępe”.
Za swoją działalność zawodową i społeczną odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi, oraz oznaczeniami resortowymi, a także odznaczeniem za działalność w AK na terenie Lubelszczyzny.
Dr Feliks Smyk jest absolwentem Wydziału Weterynaryjnego uczelni Lubelskiej. Dyplom lekarza wet. uzyskał w 1951 r. Skierowany w 1952 r. do pracy w Skępem utworzył tam od podstaw pierwszą lecznicę weterynaryjną. Pracował tam do 1980 r. kiedy to przeszedł do pracy w Oddziale Rejonowym w Lipnie na stanowisku weterynaryjnego inspektora sanitarnego dla powiatu Lipno i Rypin. W roku 1987 został kierownikiem Oddziału Terenowego w Lipnie. Na emeryturę przeszedł w 1989 r.
Szanowny Panie Doktorze - PLURIMOS ANNOS !
8 kwietnia 2024 r.
Dzisiejsze spotkanie grona Seniorów naszego Koła nie było radosne.
Żegnaliśmy bowiem najstarszego członka naszej korporacyjnej wspólnoty,
nestora zawodu, lek. wet. Leszka Suwińskiego.
Kolega Suwiński większość swojego długiego, bo 98- letniego życia
związał z ziemią bydgoską. Przybył tu, w 1956 r., cztery lata po uzyskaniu
dyplomu lekarza weterynarii na Wydziale Weterynaryjnym Uniwersytetu
Warszawskiego. Przez pierwsze 22 lata pracował na terenie powiatu
nakielskiego, a od 1978 r. do czasu przejścia na emeryturę w 1991 r. w
Wojewódzkim Zakładzie Weterynarii w Bydgoszczy.
Członkiem naszego Koła Seniorów był od dnia jego założenia.
Uczestniczył w spotkaniach i imprezach tak długo jak pozwalało mu Jego
kondycja i zdrowie. Później zaś pozostawał w kontakcie, interesując się jego
życiem. Wszystko jednak przemija. Odszedł od nas w dniu 4 kwietnia br.
Dzisiaj pożegnaliśmy się odprowadzając Go na cmentarz przy Parafii pw.
Matki Boskiej Bolesnej w Paterku k. Nakła, gdzie począł w mogile, przy swojej,
zmarłej zaledwie pół roku wcześniej żonie Annie.
Żegnaj Doktorze, żegnaj Leszku
Notka biograficzna Kolegi Leszka Suwińskiego wraz z fragmentami mowy
pogrzebowej wygłoszonej przez Prezesa KS zamieszczona jest na stronie KS w zakładce
”Żyli wśród nas”.
2024.03.08 r.
Dzień Kobiet
Już od kilku lat Dzień Kobiet stał się tradycyjnym dniem spotkań Członkiń naszego Koła Seniorów. Zazwyczaj spotkania te nie są bardzo liczne, ale niezmiennie stanowią miły początek i zapowiedź wielu nowych atrakcji kolejnego roku działalności Koła.
Tegoroczną imprezę zaszczyciło swoją obecnością piętnaście Pań. Nowością obecnego wydarzenia było wystąpienie zaproszonego gościa - dietetyczki - pani Marty Kaczmarek, która w przygotowanej przez siebie prezentacji omówiła m.in. podstawy zdrowego trybu życia, zasady prawidłowego komponowania posiłków oraz podała proste zasady jak zmniejszyć liczbę kalorii w diecie i jak ją urozmaicić.
Oczywiście, jak przystało w takich sytuacjach, było okolicznościowe wystąpienie Prezesa Kola Kol. Ryszarda Tyborskiego, był okolicznościowy bezalkoholowy „szampan”, był nie mniej okolicznościowy i bardzo smaczny tort oraz inne delicje nie bardzo korespondujące z treścią wysłuchanego wcześniej wykładu. Ale cóż, Dzień Kobiet jest tylko raz w roku! Była też loteria fantowa, symboliczne prezenciki i piękne róże, ale przede wszystkim zaś były rozmowy, rozmowy, rozmowy. Prywatne wspominanie zdarzeń mających miejsce w minionych miesiącach, były plany na najbliższy i dalszy czas, w tym także, te oficjalne, jakie Koło zamierza zorganizować w nadchodzącym sezonie. A będzie ich wiele, m.in.: sesja historyczna w Śliwicach, wycieczka do Szwajcarii, spotkania plenerowe i przede wszystkim wrześniowe obchody 15 – lecia istnienia i działania naszego Kola Seniorów.
Krótko mówiąc – będzie się działo!
Jacek Judek
23 lutego 2024 r.
Charkowsko-wileńsko-lwowskie reminiscencje weterynaryjne
Uczestnicy sesji (fot. R. Tyborski)
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią Seniorzy naszego Koła spotkali się w dniu 23 lutego o godz. 1100 w sali konferencyjnej Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Bydgoszczy na sesji historycznej zatytułowanej „Charkowsko-wileńsko-lwowskie reminiscencje weterynaryjne”.
Pierwszą prelegentką była prof. dr hab. Lubow Żwanko – kierowniczka Centrum Muzealnego Państwowego Uniwersytetu Biotechnologicznego w Charkowie, która w swoim wystąpieniu pt. „Polacy jako założyciele oświaty i nauki weterynaryjnej w Charkowie w XIX i początku XX wieku” przybliżyła postacie wielkich lecz niestety zapomnianych polskich lekarzy i naukowców tworzących charkowski ośrodek naukowy kształcący lekarzy weterynarii.
Prezentację pt. „Historia lwowskiej uczelni weterynaryjnej w pigułce”, przygotowaną przez dr. Zbigniewa Wróblewskiego, nieobecnego z powodu zmiany terminu powrotu z zagranicznego pobytu przedstawił kol. Jacek Judek, który rozszerzył ją o blisko dwudziestoletni okres (1823 – 1842) kształcenia weterynarzy i lekarzy weterynarii początkowo w ramach Uniwersytetu Wileńskiego a następnie Akademii Medyko-Chirurgicznej w Wilnie.
Kolejne wystąpienie dr Jacka Judka – tym razem jego własne – nosiło tytuł „Absolwenci Akademii Weterynarii i Akademii Medycyny Weterynaryjnej we Lwowie na Pomorzu i Kujawach – wybrane biogramy”, zgodnie z założeniem organizatorów, przerodziło się w spontaniczne wzbogacanie biografii przywoływanych lekarzy przez obecnych na sali potomków-seniorów i ich byłych kolegów z pracy, o nowe fakty i zabawne epizody z życia.
Dr Ryszard Tyborski w krótkiej prezentacji ukazał działania naszej społeczności zawodowej, często wspartych finansowo przez Radę Kujawsko-Pomorskiej Izby Lekarsko – Weterynaryjnej, w zakresie ochrony przed dewastacją i likwidacją zapomnianych przez bliskich grobów zmarłych lekarzy weterynarii, poprzez ich gruntowną renowację.
Jako ostatni wystąpił dr Bartosz Winiecki przedstawiający sylwetki organizatorów i członków i działalność najważniejszych organizacji i korporacji studenckich działających na trenie lwowskiej uczelni od momentu jej powstania do czasu II wojny światowej.
Dla wszystkich uczestników sesji przygotowano bogato ilustrowane katalogi-albumy zatytułowane „Ocalić od zapomnienia: Z dziejów wyższej uczelni weterynaryjnej we Lwowie” przygotowane i sfinansowane przez Unię Europejską w ramach grantu „VetHeritage”, którego współtwórcą i realizatorem, obok prof. Antoniego Gamoty i prof. Ałły Viniarskiej ze Lwowa, był dr. Zbigniew Wróblewski.
Nasze lutowe spotkanie, chociaż mniej liczne od planowanego przeszło oczekiwania w zakresie aktywności jej uczestników i wspanialej niemal rodzinnej atmosfery. Wzbogaciło ją nie tylko o nowe fakty z historii zawodu i biografii przywołanych postaci, ale wzmocniło też więź zawodową i międzyludzką osób tam obecnych. Było też pewnego rodzaju realizacją zacytowanej w opracowaniu dr. Wróblewskiego myśli Augusta Postolki, austriackiego XIX wiecznego historyka zawodu, który w 1887 r pisał: „… kto nie zna historii swojego zawodu ten czuje się obco we własnym domu”. A my członkowie i sympatycy naszego Kola Seniorów chcemy w naszym zawodzie czuć się jak u siebie w domu!
Jacek Judek
Witamy 2024 rok
I tak powitaliśmy nowy, 2024 rok. Niektórzy z nas witali go sami w zaciszu swoich mieszkań, inni w gronie rodziny lub znajomych na „domówkach”, w lokalach lub na koncertach. Ale w końcu nie ważne gdzie, ważniejsze z kim i w jakim nastroju.
W tego Sylwestra grupa seniorów wybrała się, podobnie jak w latach ubiegłych, do bydgoskiej Opera Nova na sylwestrowy koncert. Przy wypełnionej do ostatniego miejsca widowni oklaskiwali artystów – śpiewaków operowych, balet i chór, a w przerwie wznosili toasty za pomyślność w nadchodzącym roku.
Po koncercie kilkunastu z nich kontynuowało zabawę w operowej restauracji „Czarny Kawior”, działającej w tym miejscu gdzie do niedawna funkcjonowała „Restauracja Maestra”.
Przy wystrzałach korków szampana, odgłosów petard oraz błyskach sztucznych ogni składaliśmy sobie noworoczne życzenia łącząc się myślami z tymi członkami naszego Kola Seniorów, którzy w swoich domach i ze swoimi bliskimi także świętowali ten dzień i z nadzieją lepszego jutra wkraczali w kolejny NOWY ROK.
Wszystkim P.T. Członkiniom i Członkom Kola Seniorów przy Kujawsko-Pomorskiej Izbie Lekarsko-Weterynaryjnej raz jeszcze pragniemy złożyć serdeczne życzenia zdrowia, wolności od smutków i problemów oraz spotkań w licznym gronie na zaplanowanych na 2024 rok imprezach.
Bo naprawdę – warto się spotykać.
Jacek Judek
Wybrane zdjęcia z sylwestrowej imprezy zamieszone zostały w „Galerii”.
14 -15 grudnia 2023 r. Świecie - Bydgoszcz - Włocławek
Spotkanie opłatkowe w Świeciu
Dnia 14 grudnia w restauracji „Stylowa” w Świeciu w spotkaniu opłatkowym uczestniczyło 12 seniorów lekarzy weterynarii. To w zasadzie niewielu, biorąc pod uwagę, że w powiatach świeckim, grudziądzkim, tucholskim, chełmińskim i wąbrzeskim seniorskiego wieku doczekało ok. 30 lekarzy weterynarii. Być może przyczyną dość niskiej frekwencji była pora spotkania, wracający COVID, a także opieszałość poczty, bowiem czas dostarczenia korespondencji z Bydgoszczy do adresatów w tych powiatach przekroczył okres 10 dni. Mimo szczupłego grona spotkanie przebiegło w miłej atmosferze. Jak zawsze przy okazji takich spotkań było składanie życzeń, wśród których najważniejszym było życzenie spędzenia Świąt Bożego Narodzenia w zdrowiu, spokoju w rodzinnej atmosferze. Były wspomnienia i rozmowy. Były plany na dalsze spotkania Koła Seniorów , przedstawione przez przewodniczącego Koła. Wszyscy uczestnicy otrzymali nowy numer Biuletynu , kalendarz Koła na 2024 rok i przygotowane przez Panie z biura Izby słodkie „co nie co” . Przy przygotowanym poczęstunku i kawie czas spotykania szybko minął. Wszystkim , którzy są na zdjęciu należą się podziękowania za udział w ostatnim tegorocznym spotkaniu Koła.